sobota, 8 stycznia 2011

Dlaczego nie Sneijder, a "galaktyczna" trójka Barcy ?

Złota Piłka, dlaczego dla jednego z trzech zawodników Barcelony (Messi, Iniesta, Xavi), a nie dla Sneijder'a ? Finałowa Gala wręczenia Złotej Piłki już tuż tuż, a wiele osób zadaje sobie nadal to samo pytanie, dlaczego nie ma "na pudle" holendra, przecież to on prowadził Holandię do finału w RPA, to on prowadził Inter i poprowadził go do zwycięskiego boju w finale Champions League, bądź co bądź ale na symbolicznym dla niego Santiago Bernabeu. Brak jego osoby w czołowej trójce był dla mnie tuż po ogłoszeniu pierwszej trójki trochę "dziwny" gdyż w porównaniu z Messim na papierze to holender wygrywa, w mojej opinii 2-0. Dlaczego 2:0 zapytacie ? Sneijder wygrał LM i zagrał w finale MŚ, a Messi ? Zaznaczę że nie czynię porównań z Xavim czy Iniestą bo ten wynik byłby zdecydowanie bardziej porównywalny (odpowiednio 2-1 dla Sneijdera oraz 2-2 z Iniestą). Jednak po dłuższych przemyśleniach doszedłem do wniosku że jego brak na podium mogę sobie dosyć łatwo wytłumaczyć. Nie bez powodu w temacie napisałem o "galaktycznej" trójce (i to beż żadnych skojarzeń z drużyną z Madrytu). To jak gra klub z FC Barcelona pod wodzą Messiego, Iniesty oraz Xaviego każdy zainteresowany tematem Złotej Piłki zapewne wie. Wystarczyło mi abym popatrzył chociażby na ostatnie Gran Derbi a w moich oczach Sneijder blednie. Ktoś powie "o czym on pisze", "co on wypisuje", "porównuje całą drużynę do jednego zawodnika", "trzech na jednego", ale czy ten sport to nie jest gra zespołowa która aby nie uśpić widza powinna być widowiskowa, prowadzona szybko, z polotem. Powiecie fan Barcelony, nie jestem wielkim fanem Barcelony jak również Interu Mediolan klubu w którym występuje Sneijder. Natomiast jestem wielkim zwolennikiem efektownego futbolu, jego wyższość nad efektywnym jest dosyć spora. Mając do wyboru spędzenie wieczoru przed telewizorem oglądając mecz Barcelony bądź Interu, zdecydowanie wybiorę ten Barcelony, i nie będę chyba jedyny który dokonałby takiego wyboru. W jednym zapewne przyznacie mi racje, oceniłem tą sytuacje na bazie własnych upodobań, własnego gustu, a jak wszyscy wiemy o nich się nie dyskutuje. Kto wie, może podobnie jak ja myśleli Ci co wybierali finałową trójkę.

20. kolejska Angielskiej Premier League

20. kolejska Angielskiej Premier League

Autorem artykułu jest Dominik Komorowski



Właśnie skończyły się trzy ostatnie mecze 20. kolejki angielskiej Premier League. Chelsea Londyn wygrała skromnie 1:0 z Bolton Wanderers. Gola w 61. minucie spotkania zdobył Florent Malouda po podaniu Drogby.

Dzięki temu zwycięstwu zespół z Londynu awansował na 4. miejsce w tabeli.


W drugim meczu Arsenal tylko zremisował na wyjeździe z Wigan Athletic 2:2. Bramke dla Wigan zdobył Watson w 18. minucie z karnego oraz samobójcze trafienie zaliczył Squillaci w 81. minucie. Dla Arsenalu strzelał Arszawin (40 min) i Bendtner (44 min). W klubie ze stolicy 90 minut rozegrał reprezentant Polski Łukasz Fabiański.

W ostatnim meczu dzisiejszego wieczoru doszło do niemałej sensacji. Piłkarze Liverpoolu przegrali na Anfield Road 0:1 z przedostatnią w tabeli drużyną Wolverhamtpon. Bramkę dla gości na wagę 3 punktów zdobył Ward w 56. minucie meczu.

Wczoraj Manchester United zremisował na wyjeździe z Birmingham City 1:1. Man U wyszedł na to spotkanie bez kontuzjowanego Naniego który leczy kontuzję biodra. Mimo tego prowadzili od 58. minuty 1:0. Wydawało się, że takim wynikiem zakończy się spotkanie, lecz niespodzianke sprawił nam Lee Bowyer, strzelając gola w 90. minucie na 1:1.

Dla "Czerwonych Diabłów" był to siódmy wyjazdowy remis w tym sezonie. Mimo to prowadząc w tabeli ligi angielskiej mając 38 punktów. Tyle samo ma Man C, lecz United mają 2 zaległe mecze.
Cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział Tomasz Kuszczak.

Wyniki 20. kolejski Premier League:

Manchester City 4 - 0 Aston Villa
Stoke 0 - 2 Fulham
Sunderland 0 - 2 Blackpool
Tottenham 2 - 0 Newcastle
West Brom 1 - 3 Blackburn
West Ham 1 - 1 Everton
Chelsea 1 - 0 Bolton
Wigan 2 - 2 Arsenal
Liverpool 0 - 1 Wolves

Więcej info: zapraszam na bloga: http://dominik-pilkanozna.blogspot.com/

---

http://dominik-pilkanozna.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Piłkarskie podsumowanie roku 2010!!!

Piłkarskie podsumowanie roku 2010!!!

Autorem artykułu jest Krzysztof Kubacki



Mistrzostwa Świata w RPA , Liga Mistrzów oraz świetne występy Lecha Poznań w Lidze Europejsckiej pod dyktando tych wydażeń minął ostatni rok w futbolu, był to rok naprawde udany i bogaty w wielkie emocje piłkarskie.

Rok 2010 był bogatym rokiem jeśli chodzi o piłkę nożna zarówno klubowo jak i na szczeblu reprezentacyjnym. Główną impreza minionego roku były oczywiście Mistrzostwa Świata w RPA odbywające się w czerwcu i na początku lipca. Po raz pierwszy taka impreza zagościła na kontynencie afrykańskim wzbudzając tym samym wielkie emocję. Sama impreza stała na wysokim poziomie, zarówno piłkarskim jak i organizacyjnym (pomijając wuwuzele kompletnie przeszkadzające oglądać w telewizji mecze). Głównymi bohaterami imprezy i zarazem jej triumfatorami byli oczywiście Hiszpanie, którzy sięgnęli po ten tytuł pierwszy raz w historii pokonując w wielkim finale Holendrów po dogrywce 1-0 , bramkę na wagę tytułu strzelił Andres Iniesta. Niestety jak każda impreza przynosi nam rozczarowania, nie inaczej było i teraz. Do największych rozczarowań należy wymienić występ obrońców tytułu Włochów oraz Francuzów, którzy zakończyli udział w mistrzostwach na fazie grupowej.

Podsumowując ten rok pod kontem reprezentacji nie da się wspomnieć o naszej polskiej kadrze prowadzonej przez Franciszka Smudę. Brak awansu na mistrzostwa świata oraz bardzo słabe wyniki w meczach towarzyskich nie napawają optymizmem przed kolejnym 2011 rokiem, jednakże selekcja którą przeprowadza trener reprezentacji wydawać by się mogła, że zmierza w dobrym kierunku co pokazał mecz na koniec roku z Wybrzeżem Kości Słoniowej wygranym przez nasz zespół w stosunku 3-1.

Kończący się rok w piłce klubowej był rokiem zdominowanym przez Inter Mediolan klub prowadzony przez Portugalczyka Jose Murinho wygrał wszystko co było do wygrania w klubowej piłce Ligę Mistrzów, Mistrzostwo Włoch jak również Klubowe Mistrzostwa Świata. Przez cały rok również pasjonowaliśmy się pojedynkami toczącymi w lidze hiszpańskiej pomiędzy Barceloną a Realem Madryt. Lepiej z tych potyczek wychodziła Barcelona która nie dość, że sięgnęła po tytuł Mistrza Hiszpanii to na domiar złego dwa razy pokonała Real w lidze i to w ostatnim meczu na jesień, aż 5-0 upokarzając wielki Real Madryt.

Jeśli chodzi o polską piłkę klubową to cały rok zdominował Lech Poznań, zespół prowadzony przez Jacka Zielińskiego (którego pod koniec sezony zastąpił Jose Mari Bakero) spisywał się bardzo dobrze w lidze polskiej sięgając po tytuł. Niestety świetna gra nie przełożyła się na awans do Ligi Mistrzów do której mistrz polski próbuje się dostać nieskutecznie od 14lat. Na otarcie łez dla Lecha pozostała Liga Europejska i tu o dziwo mistrz polski spisywał się wręcz rewelacyjnie. Po losowaniu grup Lech trafił do grupy śmierci z takimi tuzami piłkarskimi jak Manchester City, Juventus Turyn czy nieco słabszy FC Salzburk. Każdy nie dawał Lechowi najmniejszych szans z takimi drużynami a Lech po raz kolejny udowodnił, że w piłkę nie grają ogromne pieniądze i marki tylko ludzie i z 10pkt na koniec wyszedł z 2 miejsca z grupy ustępując tylko Manchesterowi City gorszą różnicą bramek. Miejmy nadzieję że w przyszłym roku Lech równie udanie będzie reprezentował nasza piłkę klubową na arenie europejskiej.

Życzę wszystkim kibicom piłkarskim dużo wrażeń i emocji w przyszłym piłkarskim roku 2011!!!!!

Pozdrawiam

---

http://kynek2-pilkanozna.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

21 Kolejka angielskiej barclays premier league

21 Kolejka angielskiej barclays premier league

Autorem artykułu jest Krzysztof Kubacki



Piękne gole i spore emocje w kolejnej kolejce algielskiej ekstraklasie. Na szczycie tabeli bez zmian prowadzi ManU, drugi jest Man City a trzeci Arsenal.

Manchester United obronił pozycję lidera angielskiej ekstraklasy wygrywając na wyjeździe z West Brom 2-1. Gola dającego prowadzenie ManU strzelił już w 3 minucie Rooney, gospodarze szybko doprowadzili do wyrównanie w 14 minucie przepięknym strzałem z woleja popisał się James Morrison nie dając żadnych szans polskiemu bramkarzowi Tomaszowi Kuszczakowi. W drugiej połowie gra była wyrównana, znakomitą sytuacje mieli gospodarze lecz nie wykorzystali rzutu karnego po faulu Ferdinanda. A jak w futbolu często się zdarza nie wykorzystane sytuacje lubią się mścić i w 75 minucie tyle co wprowadzony Javier Hernandez strzelił głowa dając zwycięstwo czerwonym Diabłom oraz kolejne 3 pkt. W innym sobotnim meczu Arsenal Londyn w którym bramki broni Łukasz Fabiański pokonał Birmingham 3-0 a polski bramkarz zebrał dobre noty za to spotkanie popisując się kilkoma niezłymi interwencjami. Wicelider Manchester City pokonał 1-0 Blackpool, jedynego gola strzelił w 34 minucie Adam Johnson.
Ogromne emocje towarzyszyły niedzielnemu meczowi pomiędzy Chelsea a Aston Villa. Mecz ostatecznie zakończył się remisem 3-3 ale w końcówce mieliśmy istny Horror, w ostatnich 7 minutach padły 3 gole najpierw Didier Drogba doprowadził do stanu 2-2, pięć minut później John Terry dał gospodarzą prowadzenie i gdy wydawało się, że gospodarze dowiozą wynik do końca w doliczonym czasie gry Ciaran Clark dał gościom zasłużony remis.

Komplet wyników 21 kolejki:

1. West Bromwich Albion 1 - 2 Manchester United

2. FC Liverpool 2 - 1 Bolton Bolton Wanderers

3. Manchester City 1 - 0 Blackpool FC

4. Stoke City 2 - 0 Everton

5. Sunderland 3 - 0 Blackburn Rovers

6. West Ham United 2 - 0 Wolves Wolverhampton Wanderers

7. Tottenham Hotspur 1 - 0 Fulham

8. Birmingham City 0 - 3 Arsenal Londyn

9. Chelsea Londyn 3 - 3 Aston Villa

10. Wigan 0 - 1 Newcastle

---

http://kynek2-pilkanozna.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl